Aktywiści rozwiesili po Paryżu plakaty z portretem Obamy i podpisem „Obama17” i wezwaniem do odwiedzenia strony internetowej o tej samej nazwie. Z kolei na niej można podpisać petycję, która „przekonałaby Obamę” do wzięcia udziału w wyborach.
Celem aktywistów jest milion podpisów.
ABC News zwraca uwagę na co najmniej jedną istotną przeszkodę, która może przeszkodzić aktywistom w ich przedsięwzięciu. „Wszystko to brzmi świetnie, ale jest jeden problem. Prezydent Francji powinien być, no cóż, Francuzem. A Obama nie jest obywatelem Francji” — pisze gazeta.
Przedstawiciel grupy aktywistów, odpowiedzialnych za pojawienie się strony internetowej, plakatów i petycji, powiedział, że pomysł przyszedł mu do głowy na dwa miesiące przed końcem prezydentury Obamy.
„Pomyśleliśmy, że bez względu na to, czy jest to możliwe, czy też nie, czy jest on Francuzem, czy nie, musimy to zrobić, musimy dać ludziom nadzieję” — wyjaśnia działacz.