„Jest styk. Jest mechaniczna przyczepność” — powiedział komentator w Centrum Kontroli Lotów.
„Progress MS-05” dostarczył na MSK około 2,5 tony różnego rodzaju ładunków, w tym między innymi paliwo, wodę i sprężone gazy. Oprócz instrumentów naukowych i akcesoriów do systemu podtrzymywania życia, statkiem przybyła odzież, leki i środki higieniczne dla załogi, jak również produkty spożywcze — oprócz „standardowego zestawu owoców i warzyw” (jabłek, pomarańczy i grejpfrutów), kosmonauci dostali cztery rodzaje płatków owsianych i jabłkowo-żurawinową konfiturę do dań mięsnych.
Na MSK na ładunki i prezenty z Ziemi czekają kosmonauci Andriej Borisenko, Siergiej Ryżykow i Oleg Nowicki, amerykańscy astronauci Robert Shane Kimbrough i Peggy Whitson, a także europejski astronauta Thomas Pesquet.
Poprzedni „Progress” rozbił się wieczorem 1 grudnia 2016 roku. Jak donosi „Roskosmos”, Państwowa Komisja ustaliła najbardziej prawdopodobną przyczynę wypadku — otwarcie zbiornika trzeciego stopnia „Sojuz-U” na wskutek trafienia obcych cząstek w pompę utleniacza przy montażu.
Po tym wydarzeniu państwowa korporacja zdecydowała się wysłać wszystkie bloki trzeciego stopnia rakiet nośnych „Sojuz” do fabryki producenta w celu dodatkowej kontroli. Silnik trzeciego stopnia ostatniej rakiety „Sojuz-U”, na której wystartował „Progress MS-05”, został zastąpiony.