Autorzy akcji, Jason Charter i Ryan Clayton, rozdali uczestnikom Conservative Political Action Conference (CPAC), czyli corocznej konferencji z udziałem konserwatywnych polityków, działaczy, a także dziennikarzy z całych Stanów Zjednoczonych, tysiące rosyjskich flag z napisem „Trump”.
Someone handed out Trump Russian flags on the #CPAC2017 floor before Trump's speech pic.twitter.com/uf1ADMt6ZL
— Taylor Lorenz (@TaylorLorenz) 24 lutego 2017
Jak powiedział Charter, prowokacja miała ośmieszyć uwielbienie Trumpa dla rosyjskiego prezydenta i zwrócić uwagę na związki administracji amerykańskiego przywódcy z Rosją. – Donald Trump sprzedaje USA – podkreślił jeden z autorów żartu.
— Pytałem ludzi czy nie chcą flagi z Trumpem. Chcieli. Jedynie pięć osób stwierdziło, że jest to flaga Rosji – powiedział Charter. Jak pisze „Politico”, uczestnicy konferencji nie rozpoznali jednego z symboli państwa rosyjskiego: „Zobaczyli kolor czerwony, biały i niebieski oraz słowo „Trump” i zaczęli wymachiwać tymi flagami. Wszyscy mówią, że Rosja nie przyszła im do głowy”.
They saw red, white & blue — with "TRUMP" stamped across it — and started to wave them. Gave no thought to Russian flag, they all said. 2/2
— Tim Alberta (@TimAlberta) 24 lutego 2017
Członkowie Americans Take Action nie zamierzają poprzestać na tym. W planach mają kolejne prowokacje. Będą je przeprowadzać do czasu, aż „nie dojdzie do impeachmentu Trumpa”.
A section of people in the back of #CPAC2017 waving Russian flags — a staffer just came and demanded they all be handed over. pic.twitter.com/mZVoVUqudn
— Tim Alberta (@TimAlberta) 24 lutego 2017
Organizatorzy konferencji po jakimś czasie zorientowali się w sytuacji i pozbierali rosyjskie flagi. „The Hill” poinformował, że osoby, które będą nimi wymachiwać, zostaną usunięte z konferencji.