Długość gazociągu wynosić ma 72 kilometry. Oprócz budowy zaplanowano także rozbudowę ogólnej infrastruktury. Zakończenie projektu zaplanowano na 2019 rok. Napływają także doniesienia o tym, że nowy gazociąg stanie się ważną częścią składową wschodniej nitki tak zwanego korytarza energetycznego Północ-Południe, ważnym elementem w integracji polskiego systemu gazowego z systemami Słowacji i Ukrainy — podkreśla się w spółce Gaz System. Natomiast podstawowym celem polskiej i ukraińskiej sieci do transportu gazu jest zwiększenie możliwości importu gazu z Unii Europejskiej przez Polskę i zapewnienie jego magazynowania w ukraińskich obiektach.
Politolog, redaktor naczelny projektu „Odnako. Jewrazija" Siemion Urałow uważa budowę tego gazociągu za kolejny środek bogacenia się niektórych członków ukraińskiego kierownictwa.
W tym przypadku Kijów nie obchodzi wcale zdanie obywateli Ukrainy — uważa Siemion Urałow.
Obywatelom Ukrainy obecnie nikt niczego nie wyjaśnia. W kraju panuje teraz dyktat mniejszości, która przejęła władzę, i ta władza jest utrzymywana za pomocą broni, natomiast zdanie większości nikogo nie obchodzi. Proszę spojrzeć. Większość występuje przeciwko działaniom zbrojnym, opowiada się za uregulowaniem sytuacji środkami pokojowymi. Jednakże w żaden sposób nie jest to brane pod uwagę. Opinia większości obywateli na Ukrainie jest po prostu lekceważona. I to jest już faktem" — powiedział politolog na zakończenie.