Pamięć Czerniachowskiego, który zginął podczas wyzwolenia Polski, uczczono 18 lutego w Pieniężnie. W uroczystości złożenia wieńców w miejscu, gdzie generał został śmiertelnie ranny, a także na radzieckim cmentarzu wojskowy wziął udział ambasador i attache wojskowy rosyjskiej ambasady w Polsce, konsul generalny Federacji Rosyjskiej w Gdańsku, a także polscy weterani.
Ambasador dodał, że nie rozumie powodów kampanii rozpoczętej w Polsce przeciw Czerniachowskiemu. Andriejew podkreślił, że generał działał wyłącznie w ramach okoliczności wojennych i nie był zaangażowany w śmierć Polaków.
„Nie kazał mordować, rozstrzeliwać, ani nic. Jeśli chodzi o okoliczności, o wydarzenia, które nastąpiły po wyzwoleniu Wilna, wtedy żołnierze Armii Krajowej mieli wybór: mogli przejść pod dowództwo Armii Radzieckiej i kontynuować wyzwalanie swojego kraju — Polski, albo odmówić złożenia broni. A rozumiecie, że w czasie wojny dowódca Armii Czerwonej nie mógł zostawić na tyłach swojej armii uzbrojonych formacji, które nie podporządkowują się jego dowództwu. Dlatego alternatywą było internowanie. Oni nie zostali zgładzeni, nie zostali zabili, oni byli internowani” — wyjaśnił.
Polski Instytut Pamięci Narodowej (IPN) poinformował o zamiarze stworzenia muzeum pomników wdzięczności Armii Radzieckiej pod gołym niebem — usunąć komunistyczne pomniki i symbole z ulic i placów miast i umieścić je w muzeum. Wcześniej informowano, że władze Pieniężna rozważały możliwość umieszczenia popiersia generała Czerniachowskiego w tym muzeum.
Iwan Czerniachowski był radzieckim dowódcą wojskowym, generałem armii, dwukrotnym Bohaterem Związku Radzieckiego. Od 15 kwietnia 1944 roku był dowódcą wojsk Frontu Zachodniego, a od 24 kwietnia 1944 roku — 3. Frontu Białoruskiego, uczestniczył w walkach o wyzwolenie Białorusi. Został odznaczony Orderem Lenina, dwoma Orderami Suworowa I klasy, czterema Orderami Czerwonego Sztandaru i Orderem Kutuzowa i Chmielnickiego I klasy. Czerniachowski został ciężko ranny odłamkiem artyleryjskim na obrzeżach miasta Melzak w Prusach Wschodnich 18 lutego 1945 roku i tego samego dnia zmarł.