Jednocześnie nadal nie wiadomo, co się stanie z lotniskowcem. Jak wyjaśnił wcześniej Lanba, jest kilka wariantów. Najbardziej pesymistyczny to utylizacja. Tak się stanie, jeśli w ciągu trzech-czterech miesięcy nie znajdą się chętni na statek.
Inna możliwość to zamienić „Viraat” w muzeum i atrakcję turystyczną. Według słów szefa marynarki wojennej, okręt może zostać zatopiony, aby turyści mogli badać go podczas nurkowania.
Rząd stanu Andchra-Pradesz informował o zamiarze przemiany okrętu „Viraat” w luksusowy hotel. Jednak koszt projektu został oceniony na 150 milionów dolarów, nie licząc wysokich wydatków związanych z obsługą techniczną takiego oryginalnego hotelu.
Jak i „Vikramaditija”, „Viraat” przybył do Indii z marynarki wojennej innego państwa – Wielkiej Brytanii. W wojskach królewskich był znany jako „Hermes” i służył tam od 1959 do 1984 roku.
W ten sposób, lotniskowiec znajduje się na służbie już prawie 60 lat, z czego 30 w Indiach. W tym czasie lotniskowiec przebył około 1,1 miliona kilometrów, co jest równoznaczne 27 podróżom dookoła świata. Według Księgi Rekordów Guinessa, „Viraat” był najstarszym lotniskowcem, znajdującym się na służbie floty wojennej.