Istnieją świadectwa, że w tym czasie do atmosfery i oceanów dostało się dużo dwutlenku węgla i metanu, z powodu czego klimat Ziemi gwałtownie się zmienił, stał się gorący i suchy.
Jak uważają naukowcy, te emisje СО2 i СН4 były związane z silnymi wyciekami magmy na terytorium Wschodniej Syberii, do których doszło około 252 milionów lat temu.
Część geologów, na przykład rosyjscy naukowcy Aleksander i Stiepan Soboliow z Instytutu Geochemii i Chemii Analitycznej Rosyjskiej Akademii Nauk wysunęli przypuszczenie, że ich źródłem były wycieki magmy, które powstały z wcześniejszych skał kory morskiej, bogatej w substancje organiczne. Inni badacze nie zgadzają się z tą hipotezą, uważają, że źródłem gazów były ekosystemy ówczesnych czasów, których działanie zmieniło się lub naruszyło w rezultacie kataklizmu.
Jest to ważne, dlatego, że formowanie równiny Putorana i innych regionów Wschodniej Syberii doprowadziło do powstania największych złóż niklu, a skały tamtego okresu innych regionów świata zawierają w sobie wiele śladów tego metalu. Ich odkrycie, według słów autorów artykułu, dawno zmuszają naukowców do zastanowienia się nad tym, czy emisja niklu sprowokowała gigantyczny boom rozwoju bakterii i tym samym sprowokowała emisję wielkich ilości metanu do atmosfery.
Jak pokazują obliczenia naukowców, tworzenie większej ilości takich kropel i ich emisja powinny były wzbogacić wody oceanów wystarczającą ilością metanu, aby uruchomić proces rozmnożenia mikroorganizmów. Dlatego, jak uważają Mungall i jego zespół, „niklowa” hipoteza genezy Wielkiego Wymierania w Permie dobrze tłumaczy, jak emisje magmy mogły w pełni zniszczyć życie w ciągu 300 tysięcy lat – jednej chwili według geologicznej skali.