„Postanowiłam zmienić się trochę jako kobieta i sądzę, że teraz jestem bardziej podobna do kobiety, niż do wojownika" — powiedziała Tymoszenko.
Dodała również, że w dalszym ciągu jest przywiązana do warkocza.
Dodała również, że w dalszym ciągu jest przywiązana do warkocza.
„Bardzo lubię swoje tradycyjne uczesanie i prawdę mówiąc jest ono bardzo wygodne. Można w nim spać w samochodach, stać pod śniegiem na wiecach, wiatry wieją na ciebie z każdej strony, ale warkocz jest nienaruszony. I nigdy nie martwisz się o swoją fryzurę" — dodała ukraińska polityk.
Tymoszenko podkreśliła także, że na obie fryzury traci minimalną ilość czasu. „Zrobienie warkocza zajmuje mi siedem minut rano i czuję się potem bardzo pewnie. Nowa fryzura również nie zajmuje dużo czasu — robię kitkę i do boju" — powiedziała.
16 lutego 2016 roku liderka „Batkiwszczyny" przyszła na posiedzenie Rady Najwyższej z rozpuszczonymi włosami. Zdjęcie na swojej stronie w serwisie społecznościowym dodała sama Tymoszenko. Użytkownicy aktywnie komentowali nowy image ukraińskiej polityk, wielu z nich postawiło jej „lajki" i komentarze, w których napisali, że nowa fryzura bardzo jej pasuje.