„Trump zachowuje się jak chiński cesarz wobec swoich obłożonych daniną wiernych sług" — oznajmił. Krytyka ze strony amerykańskiego prezydenta doprowadzi do tego, że dodatkowa obecność sił sojuszu, na przykład w krajach bałtyckich, znów zostanie zakwestionowana — obawia się polityk.
Zauważył, że amerykański budżet obronny także służy nie tylko interesom NATO. „Też możemy zapytać, jaka część ich wydatków obronnych przypada na NATO" — powiedział w wywiadzie dla FAZ.
Niezadowolenie z wypowiedzi Trumpa wyraził także przewodniczący Komisji Spraw Zagranicznych Bundestagu Norbert Rettgen. „Niemcy wiele zawdzięczają USA. Ale na pewno nie jesteśmy im dłużni pieniędzy" — wyjaśnił. Deputowany stwierdził, że jest mu przykro, iż amerykański prezydent ma obecnie podobne wyobrażenie o roli historycznej USA.
„Trump podważa jedność Zachodu" — dodał polityk.