Eksport broni. Gdzie trafia rosyjski sprzęt?

Około 45% eksportu rosyjskiego sprzętu wojskowego przypada na państwa regionu Azji i Pacyfiku - oznajmił dziennikarzom szef delegacji Rosoboroneksportu na wystawie broni w Malezji Władimir Jereszczenko.

Wystawa LIMA-2017 odbywa się w dniach 21-25 marca na malezyjskiej wyspie Langkawi. Na czele oficjalnej rosyjskiej delegacji stanie dyrektor Federalnej Służby Współpracy Wojskowo-Technicznej Michaił Pietuchow.

„Na region Azji i Pacyfiku przypada 45% dostaw Rosoboroneksportu. Obecnie w tym regionie aktywnie współpracujemy z naszymi tradycyjnymi partnerami w sferze wojskowo-technicznej a także z powodzeniem wchodzimy na nowe rynki broni i sprzętu wojskowego, w tym dla sił powietrznych i marynarki wojennej" — powiedział Jereszczenko. 

Podkreślił, że wiele zaprezentowanych na Langkawi wzorców sprzętu lotniczego, wojenno-morskiego i dronów przeszło testy w realnych warunkach bojowych podczas operacji antyterrorystycznej w Syrii, firma już widzi zwiększone zainteresowanie tą produkcją ze strony zagranicznych klientów. 

Wśród zakładów rosyjskiego przemysłu zbrojeniowego na malezyjskiej wystawie zostanie zaprezentowane zjednoczenie naukowo-produkcyjne Wysokotocznyje Kompleksy, koncern obrony powietrzno-kosmicznej Ałmaz-Antej, Zjednoczone Korporacje Budowy Samolotów i Okrętów oraz inne.

Zgodnie z oczekiwaniami w ramach LIMA-2017 rosyjski przemysł zbrojeniowy udostępni potencjalnym zagranicznym klientom informację o swoich opracowaniach, obecnie najbardziej poszukiwanych w państwach regionu Azji i Pacyfiku. Chodzi o myśliwce Su-35, Su-30MKM, samoloty ćwiczebno-bojowe Jak-130, śmigłowce wywiadowczo-szturmowe Ka-52, drony Orłan-10E i Tachion, fregaty projektów 22356 i 11356 i okręty patrolowe projektów 22160 i 11661 Gepard 5.1