W nocy ze środy na czwartek wybuchł pożar w składzie amunicji w mieście Bałaklija w obwodzie charkowskim. Władze ewakuowały okolicznych mieszkańców i wytyczyły tam 10-kilometrową strefę bezpieczeństwa. Według Państwowej Służby ds. Sytuacji Nadzwyczajnych w pożarze zginęła kobieta, a druga została ranna. Wszczęto postępowanie karne z artykułu „dywersja” i „zaniedbanie”. Wcześniej ukraińskie Ministerstwo Obrony poinformowało, że zmalała intensywność wybuchów amunicji.
— Mamy nieco lepszą tendencję… pewne zmniejszenie detonacji amunicji, użyto pojazdów opancerzonych do likwidacji rozprzestrzeniania się. Roboczą wersją pozostaje dywersja – poinformował Matios, cytowany przez telewizję 112 Ukraina.
Jak dodał, ostateczną przyczynę zdarzenia wyjaśni ekspertyza. – Jeśli eksplozji będzie coraz mniej, być może do siedmiu dni – powiedział prokurator, pytany o termin likwidacji pożaru.