Mieszkańcy Kijowa kupują broń, bo tracą wiarę w policję

W Kijowie napady, uprowadzenia i egzekucje na ulicy zdarzają się coraz częściej. Przy tym mieszkańcy Kijowa masowo skarżą się, że policja i firmy ochroniarskie nie spieszą się reagować na wezwania ofiar. W tej sytuacji obywatele i drobni biznesmeni są zmuszeni samemu się bronić, piszą „Wiesti”.

Należy zauważyć, że w Kijowie w 2016 roku liczba przestępstw wzrosła o 16% w porównaniu z rokiem 2015. Ekspert ds. bezpieczeństwa Siergiej Szabowta zaznacza, że ​​państwo dziś zostawiło obywateli w walce z przestępczością sam na sam. „Poczucie braku ochrony i obawy o swoje bezpieczeństwo, bezpieczeństwo rodziny, swojej firmy zmusza obywateli do rozwiązywania kwestii ochrony «rzemieślniczymi» sposobami, kupując nielegalną broń” — powiedział. Kijowskie sklepy z bronią potwierdzają sprzedaż większej ilości pistoletów i środków ochrony. Są to głównie karabiny myśliwskie, karabinki, noże, spreje z gazem.