Eksperci twierdzą, że to doniesienie Rumsby'ego jest niczym innym jak tylko banalną prowokacją. Brytyjskie media od dawna usiłują wywierać presję na MKOl, FIFA i inne organizacje sportowe, zwłaszcza w tym, co dotyczy Rosji.
Zdaniem dziennikarza tak kategoryczne oświadczenie ze strony Craiga Reedy'ego odcina się ostro od jego najnowszych wypowiedzi. Na przykład w ostatnim wywiadzie prasowym oświadczył on, że WADA pracuje codziennie przy odbudowie rosyjskiej agencji antydopingowej. I że jest on natchniony oświadczeniami prezydenta Rosji, który stwierdził, że problem dopingu istnieje i należy na niego reagować.
Wypada dodać, że sam MKOl nie mówił ostatnio nic o prawdopodobieństwie odsunięcia Rosji od udziału w Igrzyskach Olimpijskich w Pjongjangu. Tam po prostu nikt nie potrafi wyciągnąć dla siebie żadnych wniosków z raportu Richarda McLarena. Okazuje się więc, że Rumsby wie znacznie więcej niż członkowie MKOl. Chociaż, gwoli sprawiedliwości, wypada zaznaczyć, że prezydent Krajowego Komitetu Olimpijskiego Rosji Aleksander Żukow uważa za w pełni realne pogróżki odnośnie odsunięcia rosyjskich sportowców od udziału w olimpiadzie zimowej 2018 roku.
Zdaniem Marii Zacharowej „kampania dotycząca Mundialu w Rosji dopiero się zaczyna", a „Fuks jest drugą, większą jaskółką po filmie BBC na temat rosyjskich kibiców piłkarskich" — wypowiedź rzeczniczki MSZ cytuje Władimir Filippow.
Wydawać się może, że Wielka Brytania do tej pory nie może wybaczyć Rosji tego, że to ona, nie zaś Brytania, uzyskała prawo do organizacji Mundialu w 2018 roku. Wypada dodać, że była jeszcze jedna „jaskółka" — straszak zamieszczony przez Daily Mirror. Periodyk poinformował o tym, jak rosyjskie grupy kibiców trenują walki na pięści w ramach przygotowań do spotkania z brytyjskimi kibicami. W charakterze dowodu brytyjski periodyk rozpowszechnił nagranie wideo, na którym utrwalono rozrywkę charakterystyczną dla świętowania Maslenicy w moskiewskim parku Izmajłowo — są to prowadzone dla zabawy walki na pięści — podsumowuje dziennikarz agencji RIA Novosti.