Czy Krym czeka boom pielgrzymek?

Krym może stać się jednym z celów pielgrzymek i turystyki religijnej. Ale jakie problemy powinny rozwiązać władze i regionalne organizacje religijne?

Według krymskiego Ministerstwa Kultury na półwyspie jest zlokalizowanych ponad 600 obiektów, do których udają się pielgrzymi. Nic w tym dziwnego, przecież przez wieki na Krym przybywały ludy, które pozostawiały po sobie dziedzictwo kulturowe, m.in. w postaci obiektów kultu religijnego. Reprezentowane są tutaj praktycznie wszystkie największe religie świata. 

Są pieniądze

— Wiele z tych obiektów – muzułmańskich, karaimskich, ormiańskich – odrestaurowano. Na koszt państwa – powiedział na konferencji prasowej członek Komisji Spraw Międzynarodowych Rady Federacji, przewodniczący Rosyjskiej Społeczności Krymu Siergiej Cekow.

Odnośnie obiektów prawosławnych, to – jak powiedział – w okresie bytności Krymu w składzie Ukrainy nie wydzielano środków na ich remont. Były one odnawiane dzięki pokaźnym darowiznom znanych ludzi.

„Infrastruktura powinna być rozwijana”

Jeśli turystyka religijna, która dość często jest jednym z elementów wypoczynku w kurortach, jest uzależniona od pory roku, to pielgrzymki mogą się odbywać przez cały rok. Jest to bardzo ważne dla władz regionu, uważa minister  kurortów i turystyki Krymu Olga Burowa.

W 2015 roku w celu rozwiązania kwestii rozwoju pielgrzymstwa powołano do życia grupę roboczą, w skład której weszli działacze religijni. Obecnie Krym może zaproponować przestrzegającym praktyk religijnych jedno- lub kilkudniowe wycieczki. Ponadto przewidziano specjalne wyjazdy w okresie świąt Bożego Narodzenia i Wielkanocy dla prawosławnych.

Jednak pojawiły się też problemy. Prezydent Międzynarodowej Publicznej Akademii Turystycznej Siergiej Żytieniew ubolewa nad niewielką liczbą ośrodków pielgrzymkowych w krymskiej archidiecezji. Obecnie, jak zaznaczył, jest ich tylko cztery.

— Infrastrukturę pielgrzymkową na Krymie należy rozwijać – podkreślił.

Pielgrzymki dla każdego

Istotna jest kwestia ceny takich wycieczek. Żytieniew apeluje, aby podejść do tego z rozwagą, biorąc pod uwagę charakter ruchu pielgrzymkowego w Rosji.

Szef Międzynarodowej Publicznej Akademii Turystycznej wyraził nadzieję, że Krym rozwinie społeczne pielgrzymowanie. Na przykład, przed rewolucją organizacje pielgrzymkowe prowadziły działalność dzięki dotacjom. Dlatego wielu pielgrzymów „mogło wykupić wycieczki po niskich cenach”. Dziś jest to niezbędne m.in. w przypadku ciężko chorych.