Nick Mead, uzupełniając swoją kolekcję, na którą składa się 150 egzemplarzy sprzętu bojowego za 30 tys. funtów szterlinga kupił czołg.
Kiedy razem z mechanikiem Toddem Chamberlainem rozmontowywał maszynę, by przekonać się, że w środku nie ma amunicji, znalazł w zbiorniku paliwa 5 złotych sztabek. Według wstępnych ocen ich wartość przekracza 2 mln funtów szterlinga (około 2,5 mln dolarów).
Mead przypuszcza, że złoto schowali iraccy żołnierze plądrujący Kuwejt podczas wojny w Zatoce Perskiej w latach 1990-1991. Później czołg został odbity i trafił do Wielkiej Brytanii. „Nie wiedzieliśmy, co robić. Nie można tak po prostu zjawić się w kantorze z pięciu sztabkami złota w ręku, dlatego zadzwoniliśmy na policję" — powiedział Chamberlain.
Władze podjęły decyzję w sprawie przewiezienia złota do Londynu. Miejscowy komisariat odmówił udzielenia komentarzy na ten temat.
„Zresztą nawet jeśli nie odzyskam złota, zostanie mi czołg" — oznajmił Mead.