Deputowany chciał uzyskać odpowiedź od szefa Narodowej Komisji Regulacji Energetyki i Usług Komunalnych Dmitrija Wowki, który występował w Radzie z raportem. Kiedy Dołżenkow zaczął mówić po rosyjsku, Syrojida zażądała, żeby przeszedł na ukraiński.
„Proszę mówić w języku ojczystym i nie będzie problemu. To ukraiński parlament. Jeśli to się Panu nie podoba, to może Pan występować w języku rosyjskim w innym parlamencie" — powiedziała wiceprzewodnicząca Rady.
Dołżenkow przypomniał, że ustawodawstwo pozwala deputowanym zabierać głos w dowolnym języku, a po ukraińsku zobowiązany jest mówić tylko przewodniczący na posiedzeniu parlamentu.
„Zamyka Pani teraz usta opozycji. Ukraińcom lepiej nie będzie, jeśli pytania zadawane będą po ukraińsku. Dlatego że teraz trwa ludobójstwo ludności — oświadczył Dołżenkow.