We Francji, na krótko przed wyborami, pół miliona wyborców otrzymało podwójne karty do głosowania. Francuskie prawo zabrania dwukrotnego oddawania głosów w tych samych wyborach. Grozi za to kara od pół roku do dwóch lat więzienia i do 150 tysięcy euro grzywny.
— Będę się domagał przeprowadzenia śledztwa parlamentarnego, aby rzucić światło na tę sytuację – powiedział Lagarde w wywiedzie dla „Parisien”.
— Chcę, aby minister wykonał swoją pracę i załagodził tę sytuację do 23 kwietnia. Gdybym był na jego miejscu, natychmiast rozpocząłbym kontrole – dodał. Jego zdaniem jest to „bardzo poważne naruszenie”, które „stwarza realne ryzyko fałszowania wyborów”.
Wybory prezydenckie we Francji odbędą się w dwóch turach: pierwsza – 23 kwietnia, a druga – 7 maja.