Wcześniej kanał telewizyjny CNN poinformował, że już czwartą noc z rzędu rosyjskie bombowce Tu-95 realizowały lot u wybrzeże Alaski. CTV zauważa, że to pierwszy od grudnia 2014 roku przypadek, kiedy myśliwce kanadyjskich sił powietrznych wzbiły się w powietrze w celu eskortowania rosyjskich samolotów. Według informacji kanału telewizyjnego, w czwartek dwa myśliwce CF-18 poderwały się w przestrzeń powietrzną w celu przechwycenia Tu-95. Rzecznik NORAD Jennifer Stadnyk poinformowała, że rosyjskie bombowce były też eskortowane przez amerykańskie myśliwce F-22.
Stadnyk zauważyła, że rosyjskie samoloty nie naruszyły przestrzeni powietrznej USA i Kanady, a rosyjscy piloci działali „profesjonalnie i z zachowaniem zasad bezpieczeństwa" przed powrotem do bazy. Stadnyk powiedziała przy tym, że podobne loty rosyjskich samolotów były częstym zjawiskiem w okresie od 2012 do 2014 roku.