Wcześniej Kijów zwrócił się do ONZ i Unii Europejskiej z prośbą o skierowanie do Donbasu misji wojskowej, która kontrolowałaby realizację porozumienia o rozejmie. Wicepremier Ukrainy ds. europejskiej i euroatlantyckiej integracji Iwanna Klimpusz-Cincadze oświadczyła, że omawiana w tej chwili uzbrojona misja OBWE „wydaje się jedynym wariantem”.
Według jej słów, warianty z misjami ONZ i Unii Europejskiej „nie udały się”. Zauważyła, że kwestia kontroli granicy ukraińskiej przez misję OBWE jest dla Ukrainy bardzo poważna.
Według niego, Kijów występuje z pomysłem rozmieszczenia uzbrojonych obserwatorów, „aby odwrócić uwagę od własnego zobowiązania – zatwierdzić z Donbasem projekt ustawy o lokalnych wyborach, czyli stara się zastąpić najwazniejszy problem drugorzędnymi kwestiami”.