A dziś dowiedziano się, że parowiec mogli znaleźć płetwonurkowie. Jak poinformował telewizję NTV kierownik ekspedycji Roman Dunajew, parowiec został znaleziony między Sewastopolem i przylądkiem Tarchankut w czasie poszukiwań łodzi podwodnej D-4. Kwestia podźwignięcia okrętu zostanie rozwiązana po kolejnej ekspedycji zaplanowanej na maj.
Пароход с награбленными нацистами сокровищами нашли у берегов Крыма https://t.co/VrlAAHZTDs pic.twitter.com/OUP11qZATb
— НТВ (@ntvru) 26 kwietnia 2017
Parowiec „Charków", skonstruowany w Niemczech już w 1914 roku i eksploatowany przez Brytyjczyków i Hiszpanów, został kupiony przez Związek Radziecki w 1931 roku. „Charków" stał się największym okrętem wykorzystywanym na trasach wodnych na Morzu Czarnym w okresie przedwojennym.
W czasie odwrotu w 1941 roku parowiec trzeba było uszkodzić i ewakuować w Nikołajewie. Hitlerowcy go naprawili, nadali mu nazwę Boy Feddersen i zaczęli wykorzystywać do przewozów wojskowych z portów Rumunii do Sewastopola. Parowiec zatonął w sierpniu 1943 roku w wyniku ataku radzieckich samolotów i łodzi podwodnej. Okręt osiadł na głębokości ok. 90 metrów.