Do podobnego ataku doszło w tym samym rejonie 18 maja.
„Koalicja zlikwidowała dodatkowe siły, podtrzymujące syryjski reżim, wewnątrz ustanowionej strefy deeskalacji konfliktu na południu Syrii 6 czerwca" — głosi oświadczenie.
„Nie bacząc na wcześniejsze ostrzeżenia, wspierające reżim siły wkroczyły do ustanowionej strefy deeskalacji konfliktu, mowa o czołgu, artylerii, elementach obrony przeciwlotniczej, zaopatrzonych w broń maszynach bojowych i ponad 60 żołnierzach, którzy stanowili zagrożenie dla koalicji i jej sojuszników znajdujących się w garnizonie At-Tanfa" — informuje sztab koalicji.
Koalicja informuje, że jej siły przebywają w At-Tanfe od kilku miesięcy i trenują miejscowych do walki z Państwem Islamskim.
Koalicja poinformowała także, że nie zamierza prowadzić walki z syryjskimi władzami, ale jeśli będzie zmuszona, to będzie się bronić. Wezwała również wszystkie siły południowej Syrii do skupienia się na walce z Państwem Islamskim.