Udział Kataru w wydobyciu ropy naftowej jest jednym z najmniejszych w składzie OPEC; jednak napięcia wewnątrz kartelu mogą przeszkodzić w wykonywaniu porozumienia w sprawie zmniejszenia wydobycia, — donosi agencja Reutera. Według głównego stratega do spraw rynku AxiTrader Grega McKenny'ego sytuacja z Katarem oznacza „realne prawdopodobieństwo" powstania takich problemów.
OPEC i inne kraje wydobywające ropę naftową pod koniec 2016 roku osiągnęły porozumienie w sprawie zmniejszenia wydobycia ropy sumarycznie o 1,8 milionów baryłek na dobę w stosunku do poziomu z października, z tego 300 tysięcy przypada w udziale Rosji. Porozumienie zostało zawarte na okres pierwszego półrocza 2017 roku przy prawdopodobieństwie jego prolongaty. Pod koniec maja jego termin przedłużono o kolejne dziewięć miesięcy — do końca marca 2018 roku.
„Stworzy to z kolei przeszkodę dla prowadzenia monitoringu wykonywania porozumienia OPEC plus w sprawie zmniejszenia wydobycia ropy naftowej. Z innej strony może być także przekreślona idea dodatkowego zmniejszenia wydobycia ropy naftowej w jeszcze większych ilościach w przyszłości. Jeśli eksport ropy naftowej z Kataru nie zostanie zmniejszony, to w niedalekiej przyszłości będziemy świadkami ostrego spadku cen ropy naftowej" — reasumował Bajramow.
Równocześnie wiceprezes zarządu rosyjskiego „Gazpromu" Aleksander Miedwiediew nie wykluczył prawdopodobieństwa powstania problemów związanych z eksportem skroplonego gazu ziemnego z Kataru.
Katar nie jest eksporterem ropy naftowej, lecz gazu. Nie można wykluczać prawdopodobieństwa tego, że eskalacja tych wydarzeń może spowodować problemy z eksportem skroplonego gazu z Kataru. Nie wiem, czy do tego dojdzie, czy też nie. Mówiąc uczciwie, gdy rynkiem wstrząsają te bądź inne powody, leży to w interesie w pierwszej kolejności spekulantów, którzy zarabiają na tych skokach na rynku — powiedział Aleksander Miedwiediew podczas wtorkowej konferencji prasowej.
Federacja Rosyjska będzie w dalszym ciągu aktywnie współpracować w ramach projektów zarówno z Katarem, jak też z krajami, które zerwały stosunki dyplomatyczne z nim — liczy na to wicepremier Federacji Rosyjskiej Arkadij Dworkowicz.
Docha nie będzie podejmować kroków odwetowych wobec sąsiednich państw Zatoki Perskiej, które poinformowały o zerwaniu z nim relacji, i wzywa je do dialogu — podała we wtorek agencja Reutera, powołując się na szefa MSZ Kataru Muchammeda Abderrachmana al-Taniego. Według ministra Katar jest gotowy do misji mediacyjnej ze strony innych krajów w celu łagodzenia napięć w regionie.
Katar wierzy w to, że takie rozdźwięki między pokrewnymi krajami należy rozstrzygać drogą dialogu — powiedział.