„Liderzy Rady do spraw Wywiadu uważali to (omówienie dokumentu) za rzecz ważną z wielu przyczyn — trzeba było przygotować prezydenta elekta do faktu istnienia tego materiału, nawet pomimo tego, że był on niesprawdzony… Wiedzieliśmy, że media zamierzały upublicznić ten materiał, i uznaliśmy, że rada nie powinna trzymać w tajemnicy przed prezydentem wiedzy o nim i jego nieuniknionej publikacji" — wyjaśnił Comey.
Sam Trump niejednokrotnie dementował doniesienia o swoich „związkach z Rosją" i mówił, że nie utrzymuje kontaktów z rosyjskimi władzami. Trump podkreślał, że amerykański wywiad uznał kompromat za fałszywkę, i że BuzzFeed odpowie za publikację tego dokumentu.
Rzecznik rosyjskiego prezydenta Dmitrij Pieskowe mówił natomiast dziennikarzom, że doniesienia o posiadanej przez Moskwę kompromitującej informacji na temat Trump to „kaczka dziennikarska i niedorzeczność".