Wcześniej informowano, że snajper Kanadyjskich Sił Specjalnych w Iraku pobił światowy rekord, trafiając z dużej odległości w terrorystę Państwa Islamskiego z karabinu snajperskiego McMillan TAC-50. Strzał padł z wieżowca.
Jak poinformował zastępca dowódcy Kanadyjskich Sił Specjalnych generał brygady Peter Dow, terroryści przygotowywali się do ataku na iracką jednostkę wojskową, gdy padł strzał. Po tym terroryści uciekali w poszukiwania ukrycia, atak został zażegnany.
„W ten sposób nasz zespół był w stanie uczestniczyć… i zapobiec masowemu atakowi. Dlatego jest to ważne osiągnięciem” — powiedział kanadyjski wojskowy.
Jak oświadczył premier Kanady Justin Trudeau, ustanowiony rekord powinien być oznaczony jako przykład wyższości wojskowej i dodał, że misja kanadyjskich wojskowych w Iraku nie jest bojowa.
Dow powiedział, że snajper działał w ramach misji ustanowionej przez rząd, która pozwala otworzyć ogień w celu ochrony przyjacielskich sił w razie potrzeby.
Wcześniej poinformowano, że poprzedni rekord świata należał do brytyjskiego snajpera Craiga Harrisona, który trafił terrorystę Talibana z odległości 2,475 km w 2009 roku.