Z kolei Saturn zajmuje się „zimną" częścią silnika — wentylatorem, sprężarką i turbiną niskiego ciśnienia. Ponadto montuje silnik i przeprowadza standardowe testy.
Udział Snecma pozwolił zakładowi na pokazanie się jako konkurencyjny producent na rynku światowym. Według top menadżera zakładu SaM146 jest jednym z etapów na drodze do montowania silników CFM56 i LEAP do Boeinga 737 i Airbusa 320.

— Saturn jest głównym dostawcą (80%) łopat wirnika turbiny do silnika CFM56 montowanego w Boeingu 737, a już do 2019 lub 2020 roku zamierzamy stać się jedynym dostawcą — powiedział Michaił Bierdennikow, dyrektor programu SaM146.

Proces dostarczania silników SaM146 od momentu wysyłki silnika do testów lotniczych zajmuje około 10 dni. Samo montowanie — 4 dni. Zakład pracuje na dwie zmiany — 7:00 — 17:00 i 19:00 — 1:00.


Obecnie produkuje 70-80 silników rocznie oraz kilka egzemplarzy dla serwisu gwarancyjnego w ramach leasingu.
Na linii produkcyjnej wykorzystuje się zarówno krajowy, jak i zagraniczny sprzęt.

— Czyszczenie elementów przed malowaniem wykonywane jest na maszynach własnej produkcji, bo standardowy sprzęt nie pasuje — powiedział Władimir Stogow, dyrektor produkcji.

— Zwykle od pojawienia się pomysłu do rozpoczęcia produkcji upływa 15 lat — wyjaśnił Paweł Becher, wicedyrektor ds. rozwoju innowacyjnego. — W przypadku SaM146 ten proces skrócono do 4-5 lat. Z punktu widzenia technologii informacyjnych i współdziałania maszyn to star bez interwencji człowieka. Jest to zarówno możliwość, jak i ryzyko, przede wszystkim o charakterze społecznym — dodał.
— Jesteśmy w czołówce technologii. Nie bez powodu europejskie przedsiębiorstwa chcą składać u nas zamówienia — powiedział wicedyrektor zakładu Wiktor Polakow. — Dzięki własnemu biuru projektowemu przyjmujemy każdy projekt: energetyczny, silniki okrętowe… — dodał.

Obecnie Saturn uczestniczy w procesie produkcyjnym silnika PD-14 do samolotów MS-21 Irkut, odpowiadając za sprężarkę i turbinę niskiego ciśnienia.
— Wykonaliśmy zestawy inżynieryjne. Jesteśmy gotowi do seryjnej produkcji. Pierwsze cztery zestawy wdrożono i są gotowe do produkcji w 2018 roku — poinformował Polakow.
