Sąd „postanowił uznać wniosek o ekstradycję do Stanów Zjednoczonych obywatela Rosji Stanisława Witaliewicza Lisowa" - czytamy w komunikacie.
Do zatrzymania doszło w Barcelonie w styczniu 2017 roku. Rozprawa sądowa, na której rozpatrywano wniosek o jego ekstradycję, odbyła się w Madrycie 20 lipca. Lisow nie przyznał się wówczas do winy.
Началась "охота" на российских хакеров: задержанный в Испании российский программист Станислав Лисов будет экстради https://t.co/3mkwbCwGpc pic.twitter.com/nLJgFcWwLt
— Диалог.UA (@Dialog_UA) 20 stycznia 2017
Hiszpańska Gwardia Cywilna przekazała, że do zatrzymania Lisowa doszło na podstawie amerykańskiego listu gończego.
USA podejrzewają rosyjskiego programistę o stworzenie „bankowego trojana" NeverQuest, który zapewniał oszustom dostęp do komputerów innych osób i instytucji finansowych i kradzież danych bankowych. Analiza serwerów rozmieszczonych we Francji i w Niemczech, którymi miał operować Lisow, pozwoliła na ujawnienie bazy danych z wykradzionymi informacjami o rachunkach w instytucjach bankowych, w tym również o środkach na kontach. Co więcej Lisow miał działać nie sam, lecz w ramach „organizacji przestępczej". Ile osób miałaby ona liczyć - na ten temat strona hiszpańska danych nie posiada.
Lisowowi grozi do 35 lat więzienia.