Na ten temat korespondent radia Sputnik Leonid Sigan rozmawiał z redaktorem naczelnym portalu „Wysokie napięcie" Rafałem Zasuniem.
— To jest normalny spór prawny i Sąd Najwyższy przychylił się do wniosku PGNiG, potem po rozpatrzeniu sprawy ta decyzja została uchylona, ale ten spór ciągle pozostaje otwarty, bo on nie został zakończony, jakieś zwroty w tej akcji mogą jeszcze zachodzić i nie wiadomo, jak on się ostatecznie skończy. Myślę, że jest jeszcze daleko do zakończenia tego sporu, bo zdaje się, że został on złożony w sądzie niemieckim. Na pewno dużo zarobią prawnicy, a jak się skończy ten spór, ja się nie podejmuję odpowiedzi na to pytanie.
— Proszę zauważyć, że po oświadczeniu Junckera te sankcje amerykańskiego kongresu zostały przyjęte w znacznie złagodzonej wersji, tak naprawdę już się nie mówi o sankcjach odwetowych ze strony Unii. Kongres nie wprowadził tych sankcji dotyczących firm prowadzących interesy z Rosjanami, zwłaszcza dotyczących Nord Streamu, więc jednak to oświadczenie szefa KE wywołało pewien rezonans w Stanach i nie dojdzie do wymiany sankcji między UE i USA, więc wydaje się, że tutaj wszystko się kończy na głośnych oświadczeniach.
— To wszystko jest kwestia ceny, przewidywanie jest trudne, zwłaszcza jeśli dotyczy przyszłości, więc nie podejmuję się prognozowania, jaki będzie rozstrzał pomiędzy cenami gazu w Stanach i Rosji, Iranie i innych krajach, które go wydobywają, to zależy od wielu czynników, a poza tym należy pamiętać, że Amerykanie chcą eksportować nie tylko gaz, ale też produkty jego wytworzenia, czyli propylen i inne substancje chemiczne, na które marża jest znacznie wyższa. W tej chwili w Ameryce powstają fabryki chemiczne oparte na gazie za 180 mld dolarów, których znaczną część budują koncerny europejskie i eksport gazu ze Stanów Zjednoczonych będzie windował jego cenę, więc prawdopodobnie Amerykanie, jeśli zorientują się, że ten gaz będzie wyciekał z krajów, to wprowadzą znowu embargo na eksport gazu, tak jak to było przez wiele lat. Wtedy ten gaz będzie zostawał w kraju, wykorzystywany na potrzeby amerykańskiej gospodarki.
Ja się cieszę, że jest wiele źródeł gazu, które konkurują ze sobą. Niech wygra lepszy, tańszy, dostosowany do potrzeb klienta, a który z nich to będzie — zobaczymy.