Waszyngton zamierza pozbawić radykalną organizację Taliban zajętych terytoriów a także wzmocnić zdolności bojowe afgańskiej armii w ramach strategii prezydenta USA Donalda Trumpa w Afganistanie — donosi agencja Reuters, powołując się na wysokiego rangą amerykańskiego urzędnika.
Według słów urzędnika skuteczność operacji zależy od tego, jakie dokładnie terytorium pod względem powierzchni i lokalizacji jest kontrolowane przez afgański rząd lub Taliban i inne ugrupowania.
„Jest to także prawdopodobna liczba żołnierzy, obecność Al Kaidy i PI oraz ich siły, liczba terrorystów, stan ich obozów szkoleniowych i sieci finansowych" — oznajmił urzędnik administracji prezydenckiej.
Dodał, że w realizacji strategii nie mniej ważną rolę odgrywa efektywność afgańskiej armii, która z kolei zależy od tego, czy siły zbrojne pod dowództwem USA będą w stanie pomóc im w odbiciu terytorium z rąk talibów. Trump zamierza osobiście nadzorować postęp w tej sferze — powiedział urzędnik.