„Nie była to dla nas niespodzianka, biorąc pod uwagę uprzedzone podejście Unii Europejskiej do konfliktu na Ukrainie i niechęć do rzetelnej oceny działań reżimu kijowskiego zmierzających do poderwana procesu wdrażania porozumień mińskich” – powiedziała przedstawicielka rosyjskiego resortu polityki zagranicznej.
Zacharowa przypomniała, że „w odpowiedzi na nieprzyjazne działania UE została zatwierdzona rosyjska czarna lista, która nadal będzie obowiązywać”.
Wcześniej UE podjęła ostateczną decyzję w sprawie przedłużenia o 6 miesięcy sankcji wobec osób fizycznych i prawnych z Rosji.