Jednocześnie obraz został namalowany pod koniec lat 90, gdy Pokłonska dopiero zaczynała studia w Eupatorii, w filii Charkowskiego Uniwersytetu Spraw Wewnętrznych. Nie mógł jej zobaczyć nie tylko amerykański artysta, ale nawet media.
Mark Ryden картина "Slayer"1999г.Совпадение?Не думаю…. pic.twitter.com/HaXpHRJJfE
— Дмитрий Владимирович (@DmitriyV1965) 16 września 2017
Bohaterka płótna jest przedstawiona na pierwszym planie z krucyfiksem w dłoni, osinowym kołkiem i czosnkiem — środkami walki ze złymi mocami. Gliniany moździerz z naniesioną na niego liczbą 18 (Decyzja w sprawie przyłączenia Krymu została podjęta 18.3.2014 — red.), w prawej części — diabeł i owinięty wokół drzewa wąż.
— W 2011 roku Natalia Pokłonskaja przeżyła atak związany z działalnością zawodową. Była oskarżycielem publicznym w sprawie grupy przestępczej «Baszmaki». Została napadnięta na klatce schodowej i okrutnie pobita. Skutki tamtych urazów można zauważyć do tej pory, jeśli przyjrzeć się mimice. Dodajmy, że Natalia Pokłonska nie wycofała się z tamtego śledztwa, po raz kolejny wykazując się męskim charakterem i wolą.
Co więcej, Mark Ryden nigdy nie był ani na Krymie, ani w Rosji, nie ma rosyjskich korzeni, ale na swoich obrazach często umieszcza teksty w języku rosyjskim.
— Bardzo mnie pociąga język rosyjski pod względem wizualnej estetyki alfabetu — mówi sam malarz. — W języku rosyjskim podoba mi się akcent tajemniczości z punktu widzenia języka angielskiego. Lubię umieszczać na moich płótnach zdania i słowa, ale ich znaczenie pozostaje ukryte.