Ukraińscy politycy nie po raz pierwszy dyskutują na temat integralności terytorialnej Rosji. 10 maja minister infrastruktury Ukrainy Władimir Omelian powiedział, że połączenia lotnicze między Rosją a Ukrainą będę przywrócone po „powrocie” Kubania pod kontrolę Kijowa. Szczegółów „zajęcia” przez Rosję tego regionu Lewus nie podał. W odpowiedzi gubernator Kraju Krasnodarskiego Wieniamin Kondratjew ostrzegł go, aby nie drażnił Kozaków. – Kubań nigdy nie był i nigdy nie będzie ukraiński. Jeśli Ukraina ma braki w produkcji rolnej, nie oznacza to, że należy je rekompensować kosztem Kubania – podkreślił.
W rosyjskim kodeksie karnym za publiczne apele do działań naruszających integralność terytorialną Rosji grozi kara grzywny, prac przymusowych lub pozbawienia wolności do czterech lat.