W Polsce dość regularnie dochodzi do dewastacji pomników żołnierzy radzieckich. O ostatnim zdarzeniu powiadomiono we wtorek: zniszczono pomnik 36 żołnierzy Armii Czerwonej, mieszczący się za budynkiem Poczty Polskiej w Szczyrku.
Odnośnie tego aktu i wszystkich pozostałych przypadków wandalizmu zwrócimy się do UNESCO i Międzynarodowej Rady Zachowania Pomników i Zabytków z prośbą o wydanie własnej oceny. Jednak równocześnie chcemy, aby globalne instytucje również podały do wiadomości swoje stanowisko wobec polityki Warszawy w stosunku do symboli II wś – powiedziała RIA Novosti Sutormina.
Według niej, walka polskich władz z pamięcią historyczną "nabrała takich obrotów, że barbarzyńcy (a inaczej nie nazwiesz ludzi, którzy niszczą pomniki) otwarcie pastwią się nad wartościami kulturowymi w różnych zakątkach kraju i nie boją się tego robić, nie czując de facto żadnej odpowiedzialności za te działania".
Sutormina również uważa, że polskie władze "powinny publicznie przedstawić wyniki śledztwa, ogłosić informacje o przestępcach, którzy tego dokonali".