„Powiem otwarcie, my nie boimy się uczciwej konkurencji na rynku UE, a cieszymy się z niej, bo otwiera przez odbiorcami energii nowe możliwości, sygnalizuje sprawiedliwy poziom cen i pozwala spokojniej odnosić się do prób polityzacji biznesu gazowego i rozdmuchiwania rozlicznych fobii w duchu zimnej wojny" — powiedział Miedwiediew na Petersburskim Międzynarodowym Forum Gazowym.
Obecnie Komisja Europejska prowadzi śledztwo antymonopolowe przeciwko Gazpromowi.
W środę Miedwiediew powiedział, że 13 października spotka się z komisarz europejską ds. konkurencji Margrethe Vestager. W ramach prowadzonego śledztwa w 2015 roku KE postawiła rosyjskiemu holdingowi zarzut naruszenia unijnych przepisów w Bułgarii, Czechach, Estonii, Polsce, na Węgrzech, Litwie, Łotwie i Słowacji. W tym roku KE wstępnie przyjęła zobowiązania „Gazpromu", po czym sprawdzała reakcję rynku poprzez zbieranie komentarzy.