W Białym Domu zauważono także, że Trumpowi pomaga jego "niesamowity zespół", a także sojusznicy na całym świecie.
"On ma niesamowity zespół, który mu w tym pomaga. Osiągnął wielkie sukcesy na arenie międzynarodowej, pracując wspólnie z naszymi sojusznikami przeciwko wrogom" – dodała Sanders.
Występując na Zgromadzeniu Ogólnym ONZ Donald Trump oświadczył o konieczności stworzenia koalicji silnych niezależnych państw, które powinny pracować "ramię w ramię na bazie wzajemnego szacunku". Jednocześnie amerykański lider zauważył, że zamierza postawić na pierwszym miejscu interesy Stanów Zjednoczonych.