Podkreśla się, że do Polski wysłano 3,3 tys. amerykańskich wojskowych mających do dyspozycji setki czołgów, haubic i transporterów opancerzonych. W ciągu najbliższych tygodni amerykańscy wojskowi ze sprzętem zostaną wysłani do różnych państw NATO w Europie Środkowej i Wschodniej, gdzie wezmą udział w ćwiczeniach. Jednocześnie zdaniem dziennika ich główne zadanie polega na "zastraszeniu" Rosji.
Jednocześnie amerykańskie czołgi Abrams, które przybyły do Żagania położonego 170 km od Berlina, były gotowe do ćwiczebnych strzelań jeszcze 7 października, lecz manewry zostały przeniesione na poniedziałek z powodu dużej liczby grzybiarzy, którzy "zalali miejscowe lasy" w weekend, oraz mgły utrudniającej widoczność.