Dowództwo syryjskiej armii ostrzegło w poniedziałek Izrael przed poważnymi konsekwencjami agresji ze strony państwa żydowskiego — czytamy w opublikowanym przez agencję SANA oświadczeniu dowództwa sił zbrojnych republiki arabskiej.
Siły zbrojne arabskiej republiki poinformowały, że samoloty izraelskich sił zbrojnych naruszyły w poniedziałek przestrzeń powietrzną Syrii niedaleko granicy z Libanem. „Dziś rano o godzinie 08:51 (07:51 czasu polskiego) izraelski przeciwnik naruszył naszą przestrzeń powietrzną w rejonie Baalbeku na granicy z Libanem, nasze wojska obrony przeciwlotniczej otworzyły ogień i uszkodziły jeden z samolotów, zmuszając przeciwnika do wycofania się" — czytamy w oświadczeniu.
Ponadto, syryjskie siły zbrojne zauważyły, że w poniedziałek „o 11:38 Izrael odpalił kilka rakiet z okupowanych terenów", które „upadły na jedną z pozycji wojskowych w prowincji Damaszek".
Izrael nie popiera żadnej strony konfliktu i nie bierze udziału rozmowach w sprawie Syrii. Jednocześnie izraelskie lotnictwo regularnie dokonuje nalotów na terytorium arabskiego państwa przeciwko bojownikom libańskiego szyickiego ugrupowania Hezbollah, które uczestniczy w działaniach bojowych po stronie syryjskich sił rządowych. W celu zabezpieczenia sił wojskowych obydwu państw przed niezamierzonym konfliktem w czasie prowadzenia operacji na syryjskim terytorium, jesienią 2015 roku Izrael i Syria nawiązały wymianę informacji, tworząc przy Sztabie Generalnym Izraela specjalny ośrodek koordynacyjny.