Koordynator grupy „Informacyjny opór", deputowany do Rady Najwyższej Dmitrij Timczuk powiedział w wywiadzie dla portalu „Apostrof", dlaczego Ukraina popełniłaby błąd, wypowiadając wojnę Rosji.
Drugą przeszkodą jest zdaniem deputowanego zmęczenie ukraińskiego społeczeństwa wojną.
„Po sześciu falach częściowej mobilizacji społeczeństwo jest już zmęczone takimi «imprezami», ogólnie Ukraińcy są już po prostu zmęczeni wojną. A wojna z Rosją to jednoznacznie powszechna mobilizacja. Nie będzie już powtórki z wiosny 2014 roku, kiedy można było na fali patriotyzmu mobilizować naszych ludzi, bo ich kondycja moralno-psychologiczna była w dużo lepszym stanie" — zauważył Timczuk.
„Jest jeszcze jedna rzecz, która dotyczy powszechnej mobilizacji. To nie jest tak, że bierzesz broń do rąk i idziesz walczyć. To także przestawienie gospodarki na tory militarne. Jeśli zmusić naszą gospodarkę do pracy wyłącznie na rzecz frontu, to negatywna sytuacja gospodarcza, jaką dzisiaj mamy, przekształci się w zapaść, i to w ciągu kilku tygodni. To znaczy, jak by nie patrzeć, wypowiedzenie wojny Rosji zakończy się dla nas tragicznie" — skonkludował Tymczuk.