„Amerykanie sami wykorzystują w Rakce biały fosfor przeciwko ludności cywilnej. Widzieliśmy wszystkie kadry… Druga rzecz: Stany Zjednoczone działają bardzo chytrze, bowiem używają amunicji binarnej. To dwie oddzielne substancje, z których każda jest nieszkodliwa, ale w połączeniu dochodzi w momencie wybuchu do powstania chemicznej substancji o bardzo dużej sile rażenia. Posiadają taką broń i muszą jakoś wytłumaczyć jej istnienie. Toteż mówią, że bojownicy dysponują bronią chemiczną, a więc USA muszą taką broń zachować" — powiedział ekspert na antenie talk-show „Proces" na kanale „Zvezda".
Pod koniec września agencja SANA przekazała, że dowodzona przez USA koalicja przeprowadziła nalot z użyciem pocisków zawierających biały fosfor na przedmieściach Rakki i w dzielnicy mieszkalnej w prowincji Dajr az-Zaur. Pentagon zdementował tę informację.