„Co do tego może doprowadzić? Przede wszystkim reforma ONZ, a tutaj Rosja ją blokuje. Po drugie — możliwa jest decyzja międzynarodowego sądu, dlatego też pracujemy w sądzie ONZ” — powiedział.
Minister spraw zagranicznych zauważył również, że Organizacja Narodów Zjednoczonych jest niezastąpionym elementem utrzymania „międzynarodowej architektury”, ale jej struktury pilnie należy zmienić. „Jeden z moich przyjaciół opowiedział kiedyś bardzo smutny żart, że potrzebujemy III wojny światowej w celu zreformowania Rady Bezpieczeństwa” — pożalił się Klimkin.
Szef ukraińskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych wcześniej zaproponował już pozbawienie Rosji prawa weta w Radzie Bezpieczeństwa ONZ. Nazywał także stałe członkostwo Rosji w Radzie Bezpieczeństwa „fundamentalnym problemem” i obwiniał Moskwę o „rozpalanie” konfliktów w Europie.
Komentując słowa Klimkina, rzeczniczka rosyjskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych Maria Zacharowa poradziła mu najpierw „zrobić porządek u siebie w domu, tam wszystko naprawić, a potem brać się za poprawianie pracy międzynarodowych mechanizmów”.