Lider ukraińskiej partii Swoboda Ołeh Tiahnybok oznajmił, że Turcja może zająć Krym. Powiedział to na antenie telewizji NewsOne.
Tiahnybok podkreślił, że Turcy nie bez powodu przyczynili się do uwolnienia dwóch zastępców szefa zakazanej w Rosji organizacji Medżlis narodu krymskotatarskiego Achtema Czijgoza i Ilmiego Umerowa. „Turcja ma jednak zakusy na Krym. Uważają go za swoje rdzenne terytorium i nie wykluczam, że kolejnym krokiem — za rok, pięć lat, dziesięć lat lub w najbliższej perspektywie — mogą nastąpić działania Turcji na rzecz stworzenia nie tylko autonomii narodowej, o czym mówił Poroszenko, lecz w ogóle odrębnego państwa” — powiedział lider Swobody.
25 października dwóch zastępców szefa Medżlisu narodu krymskotatarskiego Achtem Czijgoz i Ilmi Umerow skazani w Rosji na karę pozbawienia wolności zostali wydani Turcji. Najpierw przywieziono ich do Symferopola, następnie polecieli samolotem do Anapy i z Anapy do Ankary.
We wrześniu Umerow został skazany na dwa lata kolonii karnej. Oskarżono go o publiczne nawoływanie i działania mające na celu zmianę integralności terytorialnej Rosji. Chijgoz został uznany winnym zorganizowania zamieszek pod murami krymskiego parlamentu w lutym 2014 roku przed referendum w sprawie statusu Krymu i skazany na osiem lat pozbawienia wolności w kolonii karnej.