Przewodniczący Towarzystwa Przyjaźni i Współpracy Biznesowej z Państwami Arabskimi, były dyplomata Wiaczesław Matuzow przypomniał, że to właśnie Stany Zjednoczone, wspólnie z niektórymi politykami arabskich monarchii Zatoki Perskiej zapoczątkowały destabilizację sytuacji w Syrii — o czym mówią otwarcie sami arabscy politycy.
Teraz, kiedy Ameryka postanowiła zrzucić całą odpowiedzialność za utworzenie organizacji terrorystycznych na Arabów, takie wystąpienia są bardzo ważnym dowodem na zbrodnie, które popełniała administracja amerykańska za prezydenta Baracka Obamy. Wszystko, co obserwujemy na terytorium Syrii jest produktem amerykańskiej polityki. I to, co robią tam obecnie amerykańscy wojskowi, jest kolejnym dowodem na to, że Stany Zjednoczone biorą bezpośredni udział w ludobójstwie na narodzie syryjskim — uważa Wiaczesław Matuzow.