W brytyjskim mieście Bulwell na świat przyszła dziewczynka z rzadką wrodzoną wadą serca — ektopią, przy której mięsień sercowy znajduje się po zewnętrznej stronie klatki piersiowej — podaje The Guardian.
Lekarze postawili diagnozę w dziewiątym miesiącu ciąży i powiedzieli, że szanse na przeżycie dziecka są nikłe — ponad 90% noworodków z ektopią serca rodzą się martwe albo umierają w pierwszych dniach życia. Specjaliści zalecili wykonanie aborcji, ale rodzice byli przeciw.
Dziewczynka urodziła się żywa, w pierwszej godzinie jej życia przeprowadzono trzy operacje, w której uczestniczyło ponad 50 lekarzy. Chirurdzy utworzyli nową klatkę piersiową i umieścili w niej serce. I jak pisze gazeta, dziewczynka stała się pierwszym noworodkiem w Wielkiej Brytanii, któremu się przeżyć z taką wadą serca.