W wywiadzie dla gazety "Financial Times" powiedział, że "potencjalnie daleko idące nowe sankcje Stanów Zjednoczonych mogą doprowadzić do tego, że zimna wojna wyda się dziecięcą zabawą".
Według słów bankiera, jeśli USA w ramach nowych środków ograniczających zdecydują się na odłączenie rosyjskich banków od międzybankowego systemu płatniczego SWIFT, to będzie to krok "irracjonalny".
Jak zauważa pismo, zachodni politycy niejednokrotnie opowiadali się za odłączeniem Rosji od SWIFT po wprowadzeniu pierwszych antyrosyjskich sankcji z powodu kryzysu na Ukrainie w 2014 roku.
Pogorszenie stosunków Moskwy i Waszyngtonu, jak pisze "Financial Times", zwiększa prawdopodobieństwo tego, że politycy znów powrócą do rozpatrywania tej inicjatywy.
Główny analityk Agencji FINEK Michaił Bieliajew uważa, że wyłączenie Rosji ze SWIFT będzie ciosem w system, a w rezultacie najwięcej stracą na tym same USA.
«Trudno nie zgodzić się z tym, że zamiar odłączenia Rosji od SWIFT to zupełnie nieprzemyślany krok. Nie mówiąc już o tym, że wszystkie sankcje w stosunku do nas nie są zbyt przemyślane" – powiedział w rozmowie z RT.
"Dlatego też dyktat ze strony Ameryki jest nie na miejscu i raczej nie będzie mieć decydującego znaczenia. Te płatności, które przechodzą przez Rosję zajmują dość znaczne miejsce, a SWIFT otrzymuje duże pieniądze dzięki obecności Rosji w tym systemie. Odłączenie od SWIFT spowoduje poważne straty dla tego systemu" – zauważa Bieliajew.
Jeśli ten system załamie się, a tak się stanie jeśli Rosja zostanie z niego wyłączona, to "USA stracą na tym więcej, niż ktokolwiek inny" – uważa ekspert.