Niemiecki koncern nie udowodnił oszustwa — czytamy w wyroku sądu.
„Naruszając punkty art. 65. Kodeksu Postępowania Arbitrażowego Federacji Rosyjskiej, powodowie z pierwszego wniosku nie udowodnili, że powód-2 (fabryka SGTT Siemens, która wyprodukowała turbiny — red.) miał złe wyobrażenie o naturze i przedmiocie kwestionowanego kontraktu. Dowodów tego, że pozwani świadomie wprowadzili w błąd powodów w kwestii charakteru kontraktu, jego warunków, osobowości uczestników, przedmiotu oraz innych okoliczności, które wpłynęły na decyzję powodu-2 w sprawie zawarcia kwestionowanego kontraktu, w materiałach sprawy nie przedstawiono" — czytamy w wyroku.
„W związku z powyższym podstaw prawnych do uznania transakcji za nieważną na podstawie argumentów przedstawionych w pierwotnym pozwie a także dla zastosowania skutków uznania nieważności transakcji uwzględnionych w pkt. 2. art 167 Kodeksu Cywilnego Rosji nie ma. Pierwotny pozew należy odrzucić" — podkreślono w decyzji.
W lecie Siemens oznajmił, że wszystkie cztery jego turbiny przeznaczone kiedyś do projektu na Półwyspie Tamańskim, zostały nielegalnie przewiezione na Krym. W związku z tym koncern poinformował o zamiarze zerwania porozumień licencyjnych z rosyjskimi spółkami w sprawie dostawy sprzętu do elektrowni i zawieszenia dostaw w ramach obowiązujących kontraktów.