Minister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Ławrow przyznał w wywiadzie dla NTV, że wykorzystuje każdą okazję, by utrzymać swoją opaleniznę. Prowadzący zapytał żartobliwie, czy jego opalenizna utrzymuje się od czasu, jak przez cztery lata, na początku lat 70. ubiegłego wieku, pracował na Sri Lance.
— Cały czas dbam o nią. Odwiedzam nie tylko Sri Lankę, ale i inne kraje, gdzie mam choćby najmniejszą możliwość poopalania się – wyjaśnił Ławro. – W Austrii zimą, gdzie wcześniej jeździłem na nartach, opaliłem się – dodał.
Minister dodał, że obecnie ma mało czasu na podróże i wylegiwanie się na słońcu, ale liczy, że mu się to uda podczas wyjazdu do Soczi.