To oświadczenie, zaznacza gazeta, pokazuje, że europejskie mocarstwa zamierzają zrewidować swoje tradycyjne więzi handlowe na tle Brexitu i dojścia prezydenta USA Donalda Trumpa do władzy.
Prezydent Francji Emmanuel Macron zamierza się zająć właśnie tym podczas swojej pierwszej wizyty w Chinach, która odbędzie się w styczniu, a także na Międzynarodowym Kongresie Finansowym w Petersburgu w maju.
Niemniej jednak The Wall Street Journal wątpi, aby Paryż mógł z łatwością zastąpić Stany Zjednoczone i Wielką Brytanię wschodnimi partnerami. W 2016 roku wymiana handlowa Francji ze Stanami Zjednoczonymi i Wielką Brytanią wyniosła 119,5 miliarda euro, podczas gdy z Chinami i Rosją — zaledwie 79,1 miliarda euro.
Decyzja rządu Macrona o „poszerzeniu horyzontów handlowych” wynika w dużej mierze z coraz większej przepaści między Europą a Waszyngtonem. W grudniu Le Maire i czterech innych europejskich ministrów finansów wysłało szefowi Departamentu Skarbu USA Stevenowi Mnuchinowi list, w którym wyrażono zaniepokojenie rewizją ustawy o zysku podatkowym organizacji, co dało amerykańskim firmom preferencje i do pewnego stopnia pozbawiło ich bodźca do inwestowania w Europie.
Le Maire skrytykował również Waszyngton z powodu utrzymania groźby wprowadzenia „sankcji eksterytorialnych” — zbioru przepisów, które pozwolą USA karać zagraniczne firmy za prowadzenia działalności gospodarczej w Rosji. Według ministra sankcje te uczynią z USA „prawdziwego żandarma światowego handlu”.
Po przyjeździe do Moskwy, zauważa gazeta, Le Maire pracował nad ożywieniem więzi gospodarczych z Rosją, które poważnie ucierpiały z powodu nałożenia przez Unię Europejską sankcji po „aneksji Krymu”.
Podczas rozmów strony zgodziły się rozpocząć techniczną współpracę między rządowymi ekspertami i niektórymi francuskimi firmami zajmującymi się odnawialnymi źródłami energii. Według Le Maire Rosja i Francja powinny zacieśnić współpracę gospodarczą i przygotować się do zniesienia sankcji.
Warunki do zniesienia lub złagodzenia sankcji jeszcze nie dojrzały, ale mam nadzieję, mam wielką nadzieję, że sytuacja się zmieni — podsumował francuski minister.