Po tym programie, który poruszył turecką opinię publiczną, ukazał się artykuł felietonisty Murata Karamana z prorządowej gazety Sabah, w którym przytoczono zeznania mieszkańców Adany, mówiących o licznych przypadkach kupowania przez amerykańskich wojskowych dzieci z tureckich rodzin. Mahmud Açar, który już od 40 lat mieszka w regionie Incirlik, opowiedział: „To prawda, że amerykańscy wojskowi kupowali tureckie dzieci. Dużo rodzin oddawało swoje dzieci Amerykanom. Moja znajoma oddała Amerykanom córkę i syna. Niedawno zmarła. Kupili dzieci od rodzin za pieniądze, jak towar w sklepie spożywczym”.
Według 65-letniego Ali Aslana, który przez wiele lat pracował jako taksówkarz w pobliżu bazy w Incirlik, wiele słyszał o tym, że amerykańscy wojskowi kupowali dzieci od tureckich rodzin. „O ile mi wiadomo, zazwyczaj wybierali rodziny o niskich dochodach i kupowali od nich dzieci. Pracujący w bazie w Incirlik Turkowie lub Amerykanie, którzy dobrze znali Incirlik, dowiadywali się, kto w regionie był w trudnej sytuacji finansowej, a następnie szli do nich i proponowali kupić ich dzieci” — powiedział.