Zauważa się, że na terytorium Syrii dokonano około dziesięciu strzałów artyleryjskich.
Ankara niejednokrotnie potępiała Waszyngton za wojskowe wsparcie dla YPG, które Turcja uważa za organizację terrorystyczną, związaną z zakazaną w Turcji Partią Pracy Kurdystanu.