Oświadczył to minister spraw zagranicznych Pakistanu Khawaja Muhammad Asif.
Według słów ministra, który wczoraj wystąpił przed Komisją Spraw Zagranicznych Senatu (wyższej izby pakistańskiego parlamentu), Pakistan wyraźnie dał do zrozumienia kierownictwu wojskowemu i politycznemu USA, że nie potrzebuje żadnej pomocy.
„USA nie powinny obwiniać Pakistanu o własne niepowodzenia. Pakistan nigdy nie zrzeknie się swoich interesów narodowych i jest w stanie przeżyć bez czyjejkolwiek pomocy. Pakistan dąży do równowagi w stosunkach z USA" — powiedział Asif, którego słowa cytuje periodyk Nation. Jednocześnie dodał, że oskarżenia pod adresem jego państwa o wspieranie terrorystów jest niczym innym jak tylko próbą Waszyngtonu „przerzucenia odpowiedzialności za swoje niepowodzenia w Afganistanie".