Kongresmeni chcą publikacji dokumentu o przestępstwach FBI i MS USA

Grupa złożona z 65 kongresmenów USA, kierowana przez członka Izby Reprezentantów Matta Gaetza, wezwała komitet wywiadowczy do opublikowania tajnego dokumentu, w którym ich zdaniem, są świadectwa naruszenia artykułu 702 ustawy o kontroli działalności zagranicznych służb specjalnych (FISA) przez Ministerstwo Sprawiedliwości i FBI.

"Myślę, że wobec pewnych ludzi (w rządzie – red.) będzie wszczęta sprawa karna w związku z przestępstwami opisanymi w raporcie… Prawo było złamane" – powiedział Gaetz dla Fox News.

W żądaniu, które polityk skierował do szefa komitetu wywiadowczego Izby Reprezentantów Stanów Zjednoczonych Devina Nunesa jest mowa o tym, że"po przeczytaniu dokumentu wiele osób było zszokowanych i rozczarowanych". 

"Dokument przedstawia znaczenie dla każdego, kto przejmuje się Ameryką i demokratycznym systemem naszego państwa… Amerykanie zasługują na to, aby dowiedzieć się, co jest w nim zawarte" – powiedział Gaetz. 

Dodał, że "dla zachowania demokracji nie ma nic ważniejszego niż publikacja danych informacji", jednak nie mógł zdradzić szczegółów tajnego dokumentu. 

Poza tym, według słów członka Izby Reprezentantów Stanów Zjednoczonych Stephena Kinga to, co kryje się w tych tajnych danych, "jest o wiele gorsze niż skandal Watergate". 

"Czytałem ten dokument. Nastała wstrętna rzeczywistość, nie mam już nadziei na to, że jest jakieś niewinne wytłumaczenie tego, co ludzie zobaczyli… Wszystko to było nie za Trumpa, ale za Clinton" – napisał na Twitterze. 

Wcześniej Trump podpisał dokument przedłużający obowiązywanie ustawy o obserwacji obcokrajowców i zbieraniu zewnętrznej informacji wywiadowczej. 

O istnieniu programów śledzenia mieszkańców innych państw dowiedziano się po publikacji dokumentów przedstawionych przez byłego pracownika CIA I NSA Edwarda Snowdena.